KWIETNIOWA AURA
- Na początku miesiąca znikną z pól resztki śniegu.
- Zdarza się jednak, że zima przeciągnie się do połowy kwietnia i roztopy przypadną po prostu później.
- Wczesna wiosna to praktycznie ochłodzenia i przelotne opady śniegu.
- Rzeki - jeśli w ogóle zamarzły, z początkiem miesiąca uwolnią się z okowów lodowych.
- A w większych rzekach widoczny będzie spływ kry.
- Wody wzbiorą, aby z końcem kwietnia mogły się zacząć wiosenne wylewy - szczególnie w podgórskich rejonach.
- Jeśli nawet w ciągu dnia będzie nam ciepło - noce, poranki i wieczory nadal będą zimne - przymrozki nie stanowią tutaj żadnego odstępstwa od reguły.
- Mimo większych opadów zmniejszy się jednak średnia względna wilgotność powietrza w stosunku do minionego miesiąca.
- W drugiej połowie kwietnia rozkwitną drzewa i krzewy - brzozy, jodły, klony, grabie i tarniny.
- W lasach liściastych zakwitną wczesne wiosenne byliny - z fiołkami i zawilcami na czele.
- Zdecydowana większość zwierząt kręgowych i bezkręgowych zakończy swój zimowy sen.
- Sarny i jelenie zmienią okrywę włosową na zdecydowanie letni design.
- Wrócą bociany, jaskółki i wilgi.
- Część ptaków zimujących na południu, a przybyłych na powrót do kraju - odbędzie gody.
- Zacznie się liczne składanie ptasich jaj.
- Odgłosy ptactwa dobiegające z zarośli, lasów i parków nie będą domeną jedynie słonecznych dni.
- Szczególnie gwarno będzie nad brzegami wód - ptactwo wodne i błotne to przecież wyborowa kompania.
- W samych zbiornikach wodnych też zrobi się tłoczno i ruchliwie - życie podwodne zbudziło się już pod lodem w samym marcu.
- Ryby licznie odbędą tarło, miotać się będzie ikra, a ożywienie zapanuje nawet wśród wodnych bezkręgowców.
- Nie wszystkie owady zbudzą się na raz - krótkie okresy ciepła w ciągu dnia nie będą stanowić zachęty.
- Słabe jeszcze promienie słoneczne nie ogrzeją zbyt głębokich partii gleby, pozwalając zimującym gatunkom pobyć jeszcze w fazie sennej.
- W sadach i lasach działalność rozpoczną szkodniki, i tych tutaj obejść kwietniowo nie zdołamy.