Przeżuty i połknięty pokarm trafia do żołądka, w którym następuje pierwszy etap trawienia - mieszanie i rozdrabnianie jedzenia na małe kawałki dzięki ślinie, kwasom i enzymom.
Drugi etap to transport pokarmu do jelita cienkiego, w którym następuje większa część procesu trawienia i wchłaniania niezbędnych składników. Aby jednak nastąpiło wchłanianie wartości odżywczych, dwa narządy muszą wyprodukować specjalne enzymy. Mowa o wątrobie i trzustce. Produkują one silne enzymy, które mają za zadanie rozbić składniki pokarmowe na mniejsze części: na białka, tłuszcze i węglowodany, aby dalej mogły zostać wchłonięte do krwiobiegu. To właśnie te składniki organizm wykorzystuje do wytwarzania energii, budowy i naprawy tkanek.
Ostatnią częścią przewodu pokarmowego jest okrężnica, czyli jelito grube. W tym narządzie woda, składniki mineralne i witaminy są wchłaniane do krwiobiegu, a niestrawiona część pokarmu jest usuwana z organizmu właśnie w postaci kału.
Skoro pokrótce przypomnieliśmy sobie istotę działania przewodu pokarmowego, to czas przejść do jego dysfunkcji, a ściślej mówiąc do zaburzeń żołądkowo-jelitowych. Pozwolicie, że najpierw skupimy uwagę na psach.
Najczęściej biegunkę albo wymioty utożsamia się z chorobami układu pokarmowego. Jeśli ich przebieg jest stosunkowo łagodny i właściciel odpowiednie szybko zareaguje, zabierając zwierzaka do weterynarza – problem rozwiązuje się stosunkowo szybko. Czasem jednak sam lek przeciwzapalny, probiotyk i jednodniowa głodówka nie wystarczą, aby zażegnać stan zapalny w jelitach. W takiej sytuacji zakres dolegliwości się poszerza, od ukrytych chorób układu pokarmowego poprzez schorzenia w obrębie innych części ciała, a skończywszy np. na zaburzeniach hormonalnych.
Pamiętaj, że każdy aspekt chorobowy osłabia procesy trawienia i wchłaniania składników odżywczych, co bezpośrednio wpływa na kondycję zwierzęcia.