Rowerem po szosie, szutrze, po polnych ścieżkach? Z psami na łąki, na przestrzeń? Za rękę gdzieś w ciszę, po oddech?
POLE
- Pola opustoszały.
- Sprząta się ostatnie spóźnione buraki.
- Kończą się orki pod wiosenne siewy.
- Zanim ziemia zamarznie, zanim nastanie mróz - prace w polu muszą dobiec końca.
- Krzewią się jednak i bardziej zielenią wysiane wczesną jesienią oziminy.
- Pozostałe pola zorane są już w ostrą skibę.
- Pośród młodych ozimin widać różyczki chwastów, skiełkowanych przed nadejściem nowej pory roku.
- Suche badyle ostów, popłochów, jesiennych astrów i pozostałych wielkich chwastów szeleszczą pełnymi od dojrzałych owoców koszyczkami.
- Na gołych polach z łatwością można dostrzec jastrzębia.
- Wiosną i latem ukryty w gęstwinach leśnych, jesienią widoczny bez trudu.
- Dropie zgromadzone w stada do kilkudziesięciu osobników przenoszą się na bardziej dogodne tereny.
- Wrony, gawrony, szczygły i kawki tworzą polny ożywiony krajobraz.
- Gryzoni nie widać prawie w ogóle.
- Przeniosły się do stodół i domostw, śpią już snem zimowym.
- Również chomiki zapadły w sen.
- Te z kolei zbudzą się jednak w środku zimy i skorzystają z nagromadzonych przez siebie zapasów.
ŁĄKA
- Po pierwszych przymrozkach zielona dotąd trawa traci świeżość i staje się szarobrązowa.
- Obsechnięte źdźbła i liście przysłaniają wiecznie zielone wierzchołki traw.
- Przysłonięte stają się także przytulone do ziemi różyczki ziół.
TORFOWISKO
- Życie powoli zamiera.
- Torfowisko wysokie jedynie wciąż zyskuje na atrakcyjności przez zbieraną w tym miejscu żurawinę.
- Ostatnie ptaki opuszczają torfowe tereny.
- Przy łagodnej jesieni pozostaną jedynie wodniki.
- Odloty bekasa kszyka trwać będą do końca miesiąca.
Urok jesieni polega na tym, że nieprzekonanych i marudzących nie warto nawet prostować. Jedynie człowiek z otwartą głową wie, że każde życie to cykl. Doskonale przemyślany. Jedynie konieczny.