Co widać wokół naszych domów?
- Na niewielu krzewach widoczne są wciąż barwne owoce.
- Niektóre berberysy i irgi z drobnymi, czerwonymi owocami albo rokitnik ze swoimi pomarańczowymi.
- W ziemi pozostały cebule i kłącza wieloletnich roślin ozdobnych, tulipanów, narcyzów, kosaćców, lilii, floksów trwałych, piwonii, maków zimujących, czy malw.
- Bulwy mniej odpornych na zimę roślin, jak mieczyków lub dalii, zostały wykopane przed jej nadejściem.
- Wrażliwe na mrozy krzewy, jak róże - zostały okryte słomą.
- Trawniki, jeśli nie leży na nich śnieg, zwyczajnie zrudziały.
- Ptactwo niepodzielnie króluje w ogrodach.
- Tereny zabudowane, gdzie i chłód mniejszy, i o pożywienie łatwiej, są jednak liczniej nawiedzane.
- Do naszego kraju, nawet w styczniu, przylatują ptaki z dalekiej północy, gdzie panuje potężny mróz.
- Obok sikor najczęstszym ogrodowym gościem jest dzwoniec.
- Wróblom towarzyszą podobne do nich mazurki.
- Zięby przenoszą się do ogrodów lub parków, trznadle mają swoje skupiska wokół zabudowań.
- Kiedy zima jest naprawdę ostra dzierlatki z mierzwy końskiej wyłuskują niestrawione ziarna owsa.
- Sikory giną masowo, kiedy szron pokrywa gałęzie drzew.
- A strzyżyka przed pięknym śpiewem nie hamuje nawet siarczysty mróz.
- Przy plantacjach rzepaku ozimego pojawią się stadka dropi.
- A na ulicach miast można wypatrzeć krogulce, które polują na małe wróbelki.
- Młode drzewka w szkółkach lub sadach stają się łupem nornicy rudej, która ogryzając korę, wyrządza duże szkody.
- Króliki i zające również dokazują w sadach, i szkółkach drzew liściastych, czyniąc identyczne szkody, jak gryzonie.
- Na wschodzie kraju do domostw docierają stada wilków, które napadają na drób, owce i świnie.
- A w piwnicach wiejskich lub na peryferiach miast spotkanie z zimującym nietoperzem - gackiem wielkouchym - nie jest opowieścią z bajki.
Zimą tyle się dzieje, wystarczy szerzej otworzyć oczy.